Choć już późno, święta przeszły,
Rymowanki w modę weszły.
A więc dzisiaj życzeń tonę,
Spiszę zaraz całą stronę.
Grzybów zbierania koszy,
Gazu za parę groszy.
Nabycia cysterny hopa,
By tańsza była ropa.
Dobrego mięska do grillowania,
Raka po tym nie dostania.
Bycia może bardziej „fit”,
„Wnętrze liczy się” to mit.
Zastąp miejsce po wariatce,
Ją bezpieczniej trzymać w klatce.
Życie zacząć od początku,
Całkiem dobrze jest od piątku.
Wdrożysz podryw na ciasteczka,
Jakaś skusi się laseczka.
Niechaj sprawdza się taktyka,
Elektryka prąd nie tyka.
Gustu filmowego utrzymania,
Kabaretów bojkotowania.
Jak trafisz na matoła zięcia,
Torturuj go „Barwami szczęścia”.
Życzę Ci jeszcze płotu nabycia,
By tworzył fortecę nie do zdobycia.
Drzwi w domu zamontowania,
Spontanicznych imprez organizowania.
Więcej od unii dotacji,
Egzotycznych na wyspie wakacji.
Z chęcią pracowania,
O relaksie pamiętania.
Piłsudskiego spotkania w niebie,
Niezachwianej pewności siebie.
Jelenia upolowania,
Okien dyskiem omijania.
Sąsiadom oszczędzenia siniaków,
Przeproszenia Wilkowej bliźniaków.
Gosi, za czytania naukę,
Podaruj chociaż laurkę.
Gdy znudzi się kariera prądu władcy,
Posłuchaj mnie – super doradcy.
Mimo bycia starym frędzlem,
Jeszcze możesz zostać księdzem!
Byś zawsze miał zapasy,
Szczególnie wędzonej kiełbasy.
W toalecie ciekawej lektury,
Playboy’a bez cenzury.
Towarzysza do win degustacji,
Zawsze bezpiecznej dewiacji.
Szybkiego do pracy dojazu,
Bez opóźnień pociągów odjazdu.
Prywatnych zleceń mnogości,
Uosobienia „wysokiej jakości”.
Chyba już kończyć trzeba życzenia,
Życzę więc głównie marzeń spełnienia!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz