Osiemnastki doczekałaś,
W weekend gości wielu miałaś,
Tłum życzenia hucznie składał,
Jakby wieki je układał.
Po rodzinnej zaś imprezie,
Domi Ci swój prezent wiezie.
Z życzeniami szybko pędzę.
W aucie, jak na szpilkach siedzę.
Może skończę już przynudzać,
Choć to może się nie udać.
Me życzenia czas już mówić,
I z rymami się potrudzić.
Z tej okazji wyjątkowej,
Bryki życzę Ci czadowej.
Wielu ludzi już poznałaś,
I przez wielu też płakałaś.
Takich ciołków Ci nie życzę,
Ty radośnie pędź przez życie.
Nigdy nie waż się poddawać,
Staraj się na swoim stawiać.
Żyć w tych czasach nie jest lekko,
Więc się staraj bohatersko.
Niczym zbytnio się nie przejmuj,
Złe decyzję też podejmuj.
Nikt nie stanie na Twej drodze,
Jakby co, to mu przeszkodzę.
Dużo śmiechu i słodkości,
Uśmiechu pełnego radości.
Przyjaciół szczerych i prawdziwych,
Mało profesorów niesprawiedliwych.
Samych w szkole sukcesów,
Pozytywnie pozdawanych testów.
W kolejkach adoratorów,
W miłości przejezdnych torów.
Wiele imprez i zabawy,
Niezachwianej po nich postawy.
Wielkiej miłości przeżycia,
Dobrego seksiaka nabycia.
Setek udanych podróży,
W życiu jak najmniej burzy.
Inwencja ma zmierza do końca,
Dosyć ma pewnie odbiorca.
Na koniec wierszyka tego,
Życzę Ci wszystkiego najlepszego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz